Hasło marketingowe dla kancelarii - wyróżnij się! | Marketing Prawniczy – portal nowoczesnych prawników i kancelarii

Hasło marketingowe dla kancelarii – wyróżnij się!

05.08.2015    /    Jacek Stanisławski

Jeszcze kilka lat temu na stronach internetowych kancelarii królowały podstrony typu: MOTTO, WIZJA, MISJA, WARTOSCI. Nadal można je znaleźć i często z ich lektury dowiedzieć się o ludzkim obliczu prawników czy sposobie działania.

Coraz częściej jednak kancelarie tworzą slogany, hasła marketingowe, które w krótkiej formie mają przedstawić to co dotychczas zajmowało stronę maszynopisu.

Stworzenie dobrego hasła to wymagające zadanie. Hasła typu: „Always Coca-Cola” czy „Red Bull doda ci skrzydeł” to znane na całym świecie świetne przykłady.

Trzeba nie tylko oddać siebie, ale też pokazać się w charakterystyczny sposób.

Podoba Ci się to zdjęcie? Odkryj sklep ze zdjęciami dedykowanymi branży prawnej – Legalove! 

Prawnicy mają z tym duży problem. Szczególnie widać to przy osobach i kancelariach obsługujących klientów biznesowych. Zapytani o swoje motto albo hasło reklamowe dla kancelarii mówią coś w stylu: „Znam biznes, bo obsługuję go od lat”, „Rozumiemy biznes”. Te deklaracje w większości przypadków są prawdą, ale trzeba uważać jak ostateczne hasło zostanie sformułowane, żeby nie upodobnić się zbytnio do konkurencji, której przekaz jest taki sam.

Przykłady z prawniczego podwórka zostawmy na boku. Dzisiaj zauważyłem podobny przypadek w branży ogólnopolskich mediów.

Gazeta Wyborcza wrzuciła na Facebook’u reklamę dotyczącą prenumeraty cyfrowej odwołując się do dodatku Duży Format.

Hasło: „Dobrze opowiedziane historie”.

Gazeta Wyborcza na Facebooku
Gazeta Wyborcza na Facebooku

Wszystko się zgadza, z tym, że z tego co wiem to pierwsze było Polskie Radio, które z okazji swojego 90-cio lecia posługuje się hasłem „Historie dobrze opowiadane od 90 lat”.

 

Claim Polskiego Radia z okazji 90 rocznicy istnienia

Claim Polskiego Radia z okazji 90 rocznicy istnienia
„Historie dobrze opowiadane” i „Dobrze opowiedziane historie”.

Można powiedzieć, że się czepiam, ale jak dla mnie w przekazie Wyborczej za dużo jest podobieństwa czy nawet naśladownictwa.

A przecież można się zdecydowanie wyróżnić. Nawet trzeba.

Prawniku – ty też powinieneś wyróżnić się wśród konkurencji.

x
Zainteresował
Cię ten artykuł?
Subskrybuj nas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do naszgo newslettera i otrzymuj najnowsze informacje dotyczące marketingu prawniczego.

x

Powiązane artykuły

Brak komentarzy

Bądź pierwsza albo pierwszy, żeby skomentować. Bądź sobą.

Dodaj komentarz

Text formatting is available via select HTML.

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong> 

*