Pro publico bono – passé? | Marketing Prawniczy – portal nowoczesnych prawników i kancelarii

Pro publico bono – passé?

27.01.2023    /    Marta Zaczyk-Brylewska

Poniższy artykuł pochodzi z ósmego numeru wyjątkowego Magazynu branży prawnej – Magazynu Prawniczego. Jeśli chcesz przeczytać więcej eksperckich artykułów kierowanych do kancelarii…

SPRAWDŹ NAJNOWSZY NUMER MAGAZYNU LUB ZAMÓW PRENUMERATĘ!

***

XXI wiek nam nie odpuszcza. Niezależnie od tego, w jakiej branży pracujesz, nie masz prawa przystanąć. Kto stoi w miejscu, ten się cofa. Przecież wszyscy inni w tym czasie prą przed siebie bez opamiętania. Musisz być na bieżąco z najświeższymi nowinkami marketingowymi, musisz dbać o odpowiedni poziom cyfryzacji usług, a także zagwarantować pracownikom roboczy wellbeing w wysokim standardzie. Musisz też ciągle podnosić kwalifikacje. Nie zapominajmy również o obowiązku budowy sieci kontaktów i dbałości o dobre kontakty z klientami – w końcu to oni zapewniają ciągłość Twojego biznesu. W takim świecie świadczenie bezpłatnych usług prawnych może wydawać się stratą cennego czasu i energii.

Praca pro bono nie jest jednak pozbawiona zapłaty – choć nie w dosłownym sensie. Każde nasze działanie, nawet to bezinteresowne, może obrócić się na naszą korzyść. Sztuką w tym przypadku jest zrozumienie i czerpanie z zasady wzajemnego oddziaływania.

Dźwignia marketingu – doświadczenie

Każda praca, której podejmujemy się na rzecz klienta, powinna zostać wykonana z należytą starannością i pełnym profesjonalizmem. Tak samo jak płatne zlecenia, usługi pro bono wymagają od prawników opracowywania strategii, przygotowania spektrum argumentów i umiejętnego poruszania się w procesowych zawiłościach. Ten zestaw działań może stanowić idealną przestrzeń do podnoszenia umiejętności. Może też zapewnić szerokie możliwości zdobycia bezcennego doświadczenia.

To szansa przede wszystkim dla początkujących prawników. Juniorzy, wykonujący na co dzień rutynowe kancelaryjne czynności, mają dzięki działaniom pro bono szansę na szybkie podniesienie swoich kompetencji. W końcu to oni mogą w przyszłości stanowić trzon Twojej firmy. To trochę tak jak z dorosłością – żadne akademickie zajęcia z WDŻ, czy mądrości starszego pokolenia, nie przygotują Cię do życia tak, jak przeżyte w praktyce porażki i sukcesy.

Portfolio nigdy nie jest za duże

Masz już pełen pakiet: doświadczenie w swojej dziedzinie, ogromny zasób wiedzy, stałą bazę klientów. Zadowolony odprężasz się jak kot, który opił się śmietaną… aż spadasz z wygodnej kanapy w bolesną rzeczywistość.

Pandemia koryguje możliwości finansowe interesantów. Stali klienci szukają powiewu świeżości i nawiązują współpracę z inną kancelarią. Lukratywny filar działalności osiąga datę ważności i zapytania w tym obszarze gasną. Czujesz, że zostałeś na lodzie, a Twoja specjalizacja Cię ogranicza. Nie daj się zbić z tropu.

To bardzo dobrze, że masz określoną sferę działania, ale pamiętaj, że praca pro bono może pozwolić Ci na zróżnicowanie umiejętności i znalezienie alternatywnego wyjścia z sytuacji. Możliwości w tym zakresie są nieograniczone. Otwierają drzwi do zestawu doświadczeń, do których inaczej nie miałbyś dostępu. A przy okazji – zbudujesz backup Twoich kwalifikacji.

Chleba i prawników!

Usługi prawne nie są dostępne dla każdego. Zatrudnienie prawnika często przekracza możliwości budżetu wielu osób. Najprostszym powodem, dla którego praca pro bono powinna pojawić się w Twoim portfolio, jest fakt, że pomaga – i klientowi, i Tobie.

Świadczenie bezpłatnych usług prawnych niewątpliwie może odmienić czyjąś życiową sytuację, a nie ma nic lepszego, niż pozytywna opinia potwierdzająca umiejętności. To ważne, szczególnie jeśli chcesz budować pozycję kancelarii lokalnie. Działania pro bono wzmocnią Twoje powiązania ze społecznością i zbudują wizerunek „swojego człowieka”.

Tak patrzę na świat

Esencją pro publico bono jest działanie dla dobra publicznego. To nie zawsze sprowadza się do świadczenia pomocy na rzecz osób bez funduszy. To przede wszystkim wspieranie swoją wiedzą organizacji pożytku publicznego lub ugrupowań działających na rzecz dobra ogółu. To również wytyczanie ścieżek i wzorców dla orzecznictwa sądowego w przypadku precedensów. Zaangażowanie w pracę pro bono mówi Twoim pracownikom i klientom, jakiego rodzaju kancelarią jesteś. Pomaga też określić Twój stosunek do społeczności. W efekcie budujesz swoją rozpoznawalność w konkretnym środowisku i konstruujesz nową odnogę sieci kontaktów.

Jak sprawić, aby świadczenie usług pro bono działało na Twoją korzyść?
Uważnie wybierz klienta
Dopasuj profil sprawy do swoich preferencji. Odpowiedz sobie na kilka pytań:

→ Jaki jest mój idealny klient pro bono?
→ Dlaczego chcę go reprezentować?
→ Skupiam się na rozwijaniu swoich technicznych umiejętności, czy temat sprawy jest dla mnie pasjonujący?
→ Czy wybieram sprawę dostosowaną do moich umiejętności, czy decyduję się na wyjście poza strefę komfortu?

Rzetelny rachunek sumienia i ustalenie powyższych parametrów pozwoli Ci w pełni zaangażować się w przedsięwzięcie pro bono.

Wyznacz konkretny cel

Prócz oczywistego niesienia pomocy potrzebującym, warto wyznaczyć dodatkowe cele świadczenia bezpłatnej usługi. Może chcesz zbadać nowe pole działania? Poprawić umiejętności interpersonalne? Wytyczając jasno określony punkt, do którego dążysz, będziesz mógł łatwo monitorować swoje postępy oraz odczuć bezpośrednie korzyści płynące z aktywności pro bono.

Dbaj o BHP

Ważne, aby ustalić limity czasowe dotyczące ilości pracy, którą wykonasz na zasadzie pro bono. Celem bezpłatnego świadczenia usług nie jest generowanie dodatkowego stresu poprzez próby robienia dla potrzebujących mitycznego „więcej”. To raczej uświadomienie sobie, że angażowanie się w różne doświadczenia poza codziennymi biurowymi obowiązkami, może w rzeczywistości być dobre dla równowagi psychicznej. Aby jednak osiągnąć ten złoty punkt, dbaj o higienę pracy. Nie zapominaj, że aby skutecznie pomóc innym, najpierw musisz zadbać o siebie.

Bądź głośny

Zyskaj więcej dla siebie oraz dla klienta. Napisz o swojej sprawie artykuł, zaproś gościa na webinar, nagraj interesujący podcast. W społeczeństwie panuje przekonanie, że nie powinniśmy „chwalić się dobrymi uczynkami”. To błąd. Przedstawienie rzetelnie wykonanej pracy – jako case study – buduje pozycję na rynku. Prezentuje styl działań, pomaga tworzyć relacje. Przede wszystkim jednak:

→ uwypukla potrzeby konkretnego środowiska,
→ daje ludziom nadzieję, że nie zostaną sami z problemami tylko ze względu na brak środków finansowych,
→ edukuje w zakresie świadomości prawnej Polaków oraz dostępu do pomocy.

Jeśli nadal budujesz swoją praktykę prawniczą lub dążysz do znalezienia sposobu na zmianę ustalonej rutyny, działania pro bono zapewnią Ci dokładnie te szanse, których poszukujesz. Patrz na bezpłatne świadczenie usług tak, jak na inwestycję w samego siebie. Pro bono zapewnia rozwój, różnorodność, możliwość wyrażenia siebie i swoisty ambient marketing. Przede wszystkim jednak – pomaga ludziom. Z tym każdy prawnik powinien czuć się najlepiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do naszgo newslettera i otrzymuj najnowsze informacje dotyczące marketingu prawniczego.

Administrator Danych Osobowych: Tomczak Stanisławski Marketing sp. z o.o. | Pełna klauzula

x
Zainteresował
Cię ten artykuł?
Subskrybuj nas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do naszgo newslettera i otrzymuj najnowsze informacje dotyczące marketingu prawniczego.

x

Powiązane artykuły

Brak komentarzy

Bądź pierwsza albo pierwszy, żeby skomentować. Bądź sobą.

Dodaj komentarz

Text formatting is available via select HTML.

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong> 

*