XIV Konferencja Fundacji Court Watch Polska – warto tam być!
17.09.2024
11.08.2017 / Redakcja MarketingPrawniczy.com
Pozycji książkowych związanych z marketingiem oraz social media z każdym rokiem przybywa na potęgę. Odsianie prawdziwie tych wartościowych często jest zwyczajnie niemożliwe – brak czasu nie oszczędza nikogo. Jednak od czasu do czasu pojawiają się swoiste perełki, które warto dołączyć do swojej biznesowej biblioteczki.
Jakiś czas temu na rynku pojawiła się ciekawa pozycja, która bardziej tytułem niż nazwiskiem zwróciła moją uwagę. “Biblia Copywritingu” Dariusza Puzyrkiewicza była wyjątkowo ciekawą lekturą. Ogólnie nie jestem fanem tytułów, które zahaczają o absolut. Pierwszą myślą jaka przyszła mi do głowy biorąc tę książkę do ręki było: “czy po jej przeczytaniu poznam wszystkie sekrety i nie będę już musiał wertować innych pozycji”? Odpowiedzią na to pytanie jest nie. Ostatecznych rozwiązań nie ma, to co sprawdza się teraz za jakiś czas może wyjść (i raczej wyjdzie) z użytku
Dariusz Puzyrkiewicz posiada olbrzymie doświadczenie w sferze analizowania oraz tworzenia tekstów reklamowych. Tytuł jego najnowszej książki bez wątpienia zwraca uwagę – i bardzo dobrze. Dzięki temu pozycja jest w stanie szybko wybić się na tle innych książek, które poruszają kwestie marketingowe. „Biblia Copywritingu” to pozycja względnie uniwersalna. Nie trzeba zawodowo zajmować się pisaniem by wynieść z niej masę ciekawych pomysłów oraz rozwiązań usprawniających pracę. Nadaje się ona nie tylko dla zawodowych, jak i aspirujących copywriterów, ale również dla prawników.
Biblia Copywritingu prezentuje kilka ciekawych technik, które umożliwiają łatwiejsze ogarnięcie najróżniejszych tematów – mówiąc krótko projekty można sprawniej doprowadzić do końca. Puzyrkiewicz prezentuje sposoby na usystematyzowanie tematu, co przekłada się na jego lepsze zrozumienie.
W nowoczesnej zinformatyzowanej rzeczywistości obecność w świecie social media nie jest już opcją do rozważenia tylko zwykłym musem. Każda pragnąca lepiej funkcjonować na rynku kancelaria musi udzielać się w sieci.
Dobrym sposobem jest założenie portalu informacyjnego, gdzie można dzielić się ze swoimi odbiorcami (oraz potencjalnymi klientami) radami odnośnie najbardziej istotnych problemów. Wpisy blogowe to podstawa, jednak artykuł trzeba w określony sposób napisać. “Naturalny” język prawniczy może być (i często będzie) niezrozumiałym dla szeregowego Kowalskiego. Puzyrkiewicz w swojej książce “Biblia Copywritingu” pokazuje między innymi jak lepiej “wgryźć” się w specyfikę myślenia naszych odbiorców.
Książka Dariusza Puzyrkiewicza zrobiła na mnie większe wrażenie niż zakładałem. Z początku myślałem, że będzie to kolejna pozycja, która po przeczytaniu trafi na półkę i będzie tam sobie zbierać kurz. Tymczasem co jakiś czas otwieram ją i analizuję poszczególne rozdziały raz jeszcze. Szczerze polecam zapoznać się z tą pozycją w wolnym czasie. Mały spoiler po przeczytaniu Biblii Copywritingu staniemy się fanem robienia list.
17.09.2024
01.05.2024
02.04.2024
Brak komentarzy
Bądź pierwsza albo pierwszy, żeby skomentować. Bądź sobą.
Dodaj komentarz