

MPP#122 Soft w kancelarii nie powinien przeszkadzać – Krzysztof Bitel
09.04.2025
30.11.2017 / 2 Komentarze / Jacek Stanisławski
Jaki największy email dostałeś? Mój rekord to ponad 100MB. Nie był to spam. To klient chciał mi szybko przesłać zdjęcia. Od niego wyszło szybko, ale odebranie trwało zdecydowanie dłużej.
Poznaj 7 sposobów na dzielenie się plikami, z ludźmi których szanujesz.
Zdjęcie z dobrego smartfona zajmuje obecnie tyle miejsca co pojemność 10 starych dyskietek. Wysyłanie takich plików mailem to w skrócie brak szacunku dla odbiorcy. W sumie siebie też nie szanujesz, bo te pliki zostają w twojej skrzynce pocztowej i zapychają ją. Tym sposobem przysłowiowe “20 mega” będzie: u ciebie, u adresata i u wszystkich na DW.
Jeśli w korespondencji jest jeszcze 10 osób “na wszelki wypadek” to okazuje się, że łącznie zużyłeś 240MB powierzchni dyskowej. To dużo jak na kilka plików.
Podoba Ci się to zdjęcie? Odkryj sklep ze zdjęciami dedykowanymi branży prawnej – Legalove!
Tak jak wspomniałem, rekordowy e-mail, który dostałem miał ponad 100MB. Rzecz w tym, że na jednym mailu się nie skończyło.
Wyglądało to tak:
Kurtyna.
Jest duża szansa, że w Twojej kancelarii nie ma specjalnego systemu wymiany plików. Pomijając całą dyskusję na temat bezpieczeństwa plików w internecie, przyjmijmy, że przesyłanie np. zdjęć pracowników, które mają zostać wykorzystane na stronie internetowej kancelarii nie wymaga zabezpieczeń rodem z Pentagonu.
Jak zatem dzielić się plikami w sposób, który będzie prosty, przyjazny oraz da wytchnienie skrzynkom e-mail?
Oto moje zestawienie 7 sposobów na darmowe przesłanie plików z Twojej kancelarii.
Większość z tych usług oferuje także wersję płatną. Jednak skorzystanie z płatnego narzędzia najczęściej wymaga podjęcia decyzji. Z podejmowaniem decyzji w kwestiach technicznych u prawników bywa różnie 🙂
Obsługa WeTransfer jest banalnie prosta. Podajesz e-mail nadawcy i odbiorcy, przeciągasz plik, który chcesz wysłać i … już.
To świetne rozwiązanie, gdy chcesz wysłać plik do jednego odbiorcy, a on pobierze go na swój dysk. Bez zakładania konta i logowania.
Minusem tego rozwiązania jest to, że link wygasa po 7 dniach albo 20 pobraniach. W związku z tym zdjęcia, które wysyłasz w ten sposób powinny być pobrane szybko, żeby nie przepadły w czeluściach internetu.
Cenię WeTransfer za prostotę obsługi.
To nowa usługa od Mozilli, która jest równie prosta w obsłudze co WeTransfer.
Przeciągasz plik, kopiujesz link i wysyłasz w wybrany przez siebie sposób.
Ważne jest też to, że link do pliku wygasa w ciągu 24 godzin albo po 1 pobraniu.
Idealne rozwiązanie do jednorazowego wysyłania plików.
Przydatną funkcją, której nie ma konkurencja jest możliwość zabezpieczenia pliku hasłem.
MyAirBridge pozwala na wysłanie plików bez zakładania konta podobnie jak WeTransfer czy Firefox Send. Rzecz w tym, że nie jest tak przyjazny w obsłudze jak wspomniane usługi.
Do maila z linkiem możemy dodać też krótką wiadomość. Problem w tym, że w czasie testowej wysyłki linku na konto @gmail.com, mail wpadł do kategorii Oferty.
Traktuję go jako ciekawostkę do wypróbowania spośród darmowych programów do przesyłania plików.
Zdecydowana większość użytkowników internetu ma konto na Gmailu. Dzięki niemu masz dostęp do dysku, w którym możesz utrzymywać porządek w plikach oraz wysyłać linki do plików albo całych folderów.
Ważne jest też to, że pliki zostają w jednym miejscu aż do ich usunięcia. To ty decydujesz jak długo twój link będzie prowadził do plików.
Link dostępowy wyślesz w treści maila albo udostępnisz bezpośrednio z GD na adres email odbiorcy – pod warunkiem, że jest to mail w domenie gmail.com albo email powiązany z kontem Google.
Cenię Google Drive za możliwość utrzymania porządku i to, że linki pozostają aktywne nawet latami.
Dropbox, podobnie jak Google Drive jest dyskiem wirtualnym. Dzięki temu oferuje funkcje zbliżone do GD, takie jak dzielenie plików na katalogi i zarządzanie linkami dostępowymi.
W dłuższej perspektywie problemem może być niewielka pojemność.
Trzeci z dysków sieciowych w zestawieniu. Funkcjonalnie zbliżony do Google Drive oraz Dropbox’a. Wymaga logowania przez nadawcę.
To interesujące rozwiązanie nie tylko dla miłośników Microsoftu i pakietu Office.
Mega oferuje największą pojemność wśród serwisów w tym zestawieniu. 50 GB daje dużo swobody i możliwość zarządzania plikami przez długi czas.
Interface jest przyjazny, a całość łatwa w obsłudze.
Jeśli szukasz sposobu na darmowe wysyłanie plików z kancelarii, moim zdaniem najlepiej wybrać:
Oczywiście każdy z przedstawionych serwisów ma swoje zalety. Na pewno każdy ma też wady.
Jedno jest jednak pewne – do wysyłania plików każdy jest lepszy niż Twoje konto e-mail.
09.04.2025
05.03.2025
10.01.2025