Legal Marketing Project Manager – czyli kto? 

W pracy Project Managera jest sporo paradoksów. Taka osoba zarządza projektami, ale najbardziej musi umieć dogadywać się z ludźmi – bywa dla nich zarówno dobrym, jak i złym policjantem. PM ma być mistrzem planowania i championem w improwizacji. Świetnie, jeśli posiada duże doświadczenie, a jeszcze lepiej, jeśli lubi i umie szybko się uczyć. W branży prawniczej, taka osoba musi działać zgodnie z ustalonymi zasadami, a jednocześnie łamać wszelkie schematy. Kim jest Legal Project Manager w TS? Spróbuję sportretować go w moim artykule. 

Co robi Project Manager?

W przypadku pracy w agencji kreatywnej, osoba na tym stanowisku nadzoruje realizację projektów marketingowych dla klientów. Zarządza zespołem, budżetem, harmonogramem. Jest blisko klienta, poznaje jego biznesowe potrzeby i oczekiwania, a następnie mobilizuje siły firmy do ich najlepszego spełnienia. 

Co potrafi Project Manager?

Na pewno umie dobrze się komunikować i uważnie słuchać. Jest jak dobry trener – deleguje zadania i obserwuje grę, ale też nie waha się “wskoczyć na murawę”, kiedy wymaga tego sytuacja. Organizuje pracę swoją i wszystkich innych stron zaangażowanych w projekt. Planuje, przewiduje, ale też potrafi reagować na bieżąco. Wyciąga wnioski z dostępnych danych i nie ignoruje PM-owej intuicji. 

Jaki  jest Project Manager?

Koordynacja projektów wymaga znacznej odporności na stres. Twoja emocjonalna zbroja musi przyjąć potencjalne ataki z trzech stron – klienta, szefa i ekipy realizacyjnej. Nie można pozwolić sobie na “wyładowanie się na innych”, bo ci inni są niezbędni do realizacji zadań. 😉 PM sam powinien być zdyscyplinowany i zorganizowany, by zapanować nad chaosem, który często panuje przy pracy równolegle na wielu płaszczyznach. Na koniec, musi sobie radzić z niewielką ilością danych, by mając luźną wizję projektu czy pomysł “rzucony przez zleceniodawcę” przeprowadzić siebie i zespół do szczęśliwej jego realizacji. 

Kim jest Project Manager w Tomczak Stanisławski Marketing?

Branża prawnicza rządzi się swoimi prawami. Jest elitarna, wymagająca, mocno bazuje na eksperckiej reputacji jej przedstawicieli. Tu – jak u saperów 😉 – nie ma miejsca na błędy. Z drugiej strony – praca w agencji kreatywnej to niekoniecznie praca “pod krawatem”. Klienci firmy oczekują od nas otwartych umysłów, inspiracji i motywowania do rozwoju – często przekraczającego utarte ścieżki postępowania Czy prawnicze wykształcenie jest ważne? Na pewno pomaga, ale nie jest niezbędne. Ważna jest chęć działania i osobowość, która przypasuje do całego TS Teamu. 

Co można lubić w tej pracy? 

Jestem człowiekiem wyzwań, a tu codziennie czeka mnie coś nowego. Praca w TS to duża przygoda – mówi Jakub Graczykowski, jeden z naszych Project Managerów. Wyzwania i nieprzewidywalność – podobnie określa swoją pracę Hubert Włodarek, pełniący tę samą funkcję w firmie.

Marketing jest dla mnie równoległą do prawa ścieżką rozwoju, która pasjonuje mnie od zawsze. Jestem prawnikiem i poza tym, że kwestie danych osobowych, w których się specjalizuje, są kluczowe w działaniach digitalowych, ogromną wartością dla mnie jest to, że dobrze znam perspektywę klienta. Dzięki temu, wiedząc o specyfice branży, mogę płynnie tłumaczyć sytuacje, z jakimi zgłaszają się do nas kancelarie na rozwiązania, jakie my możemy im dostarczyć. – Mówi Hubert.

Klient i my musimy grać w jednej drużynie. Musimy mieć podobną świadomość obranych celów i być zaangażowani w ich realizację. Darzyć siebie zaufaniem. To wszystko działa jak najlepszy doping i pozwala, że możemy „jeszcze więcej”! – dodaje Kuba. 

…a może to właśnie Ty? 

To wszystko brzmi Tobie dobrze? Masz kilkuletnie doświadczenie w zarządzaniu projektami i poczułeś, że fajnie byłoby sprawdzić się w branży prawniczej? Być może to właśnie Ciebie szukamy aktualnie do naszego zespołu!

Szczegóły w ogłoszeniu: TU. Sprawdź je i nie zwlekaj z odezwaniem się do nas. 

PS. Jeśli chcesz poznać naszych PM-ów, zerknij na ich bio: Hubert, Kuba.