Wszystko o „czcionkach” – dlaczego wybór odpowiedniej typografii może przynieść korzyści | Marketing Prawniczy – portal nowoczesnych prawników i kancelarii

Wszystko o „czcionkach” – dlaczego wybór odpowiedniej typografii może przynieść korzyści

06.02.2023    /    Przemysław Tomczak

Poniższy artykuł pochodzi z siódmego numeru wyjątkowego Magazynu branży prawnej – Magazynu Prawniczego. Jeśli chcesz przeczytać więcej eksperckich artykułów kierowanych do kancelarii…

SPRAWDŹ NAJNOWSZY NUMER MAGAZYNU LUB ZAMÓW PRENUMERATĘ!

***

Pismo towarzyszy ludziom od zarania dziejów. Pierwsze znaki graficzne stosowano już na terenach dzisiejszej Grecji, ponad 7 tysięcy lat temu. Mimo że kształt liter greckich uzależniony był od narzędzi, którymi litery te były wykonywane, to staranność i precyzja tych znaków wciąż robi wrażenie na grafologach.

A jak wygląda to dziś? Czy prawnicy zwracają uwagę na typografię, czy odróżniają czcionki szeryfowe od bezszeryfowych? A może wciąż nie wiedzą, czym różnią się kapitaliki od wersalików? Przyjrzyjmy się temu.

Kiedy stosować czcionki szeryfowe, a kiedy bezszeryfowe?

Szeryfowe pismo różni się od bezszeryfowego tym, że posiada dodatkowe linie poziome bądź ukośne przy zakończeniach znaków (tzw. szeryfy). Pismo szeryfowe świetnie nadaje się do długich tekstów, dlatego często wykorzystywane jest przy składzie książek. Fabuła pisana szeryfowymi fontami jest wyraźnie przyjemniejsza dla oka czytelnika. Z kolei kroje bezszeryfowe świetnie wyglądają w logotypach kancelarii. Dzięki prostym, minimalistycznym i smukłym znakom wyglądają nowocześnie i wpisują się w aktualne trendy technologiczne.

Krój Monotype/Monospace wybawca programów komputerowych

Czasem bywa tak, że technologia wymusza na typografach tworzenie nowych, dedykowanych krojów pisma. Tak było w przypadku pierwszych programów komputerowych, gdzie tradycyjne fonty zastąpiono fontami w stylu Monospace. Charakteryzują się one równymi szerokościami liter i ściśle określonymi odstępami między nimi, dzięki czemu idealnie nadają się do pisania kodów źródłowych. Monospace Fonts przez swoją rozpiętość i specyfikę nie powinny być jednak wykorzystywane na stronach kancelarii.

Co to jest Kerning i dlaczego jest ważny?

A jeśli już o odstępach mowa, to z pomocą przychodzi nam tzw. Kerning. Chodzą słuchy o prawnikach, którzy zamiast zlecać grafikom projekty, wolą sami zaprojektować w Wordzie logo dla kancelarii. Niestety wprawione oko estety szybko zauważy zupełny brak regulacji odstępów liter i defekty tej chałupniczej roboty. Tak się składa, że każda litera alfabetu posiada własne światło, czyli białą przestrzeń, która oblewa czarny znak graficzny. Obszar tej przestrzeń różni się w zależności od kształtu litery. Oko ludzkie bardzo lubi, kiedy obszary sąsiadujących liter mają podobną wielkość. Nasuwa się więc pytanie: dlaczego projektant kroju tego nie uwzględnił? Odpowiedź jest prosta bo typografowie nie są w stanie przewidzieć, w jakiej konfiguracji ich litery zostaną wykorzystane w logotypie. Na szczęście tu z pomocą przychodzą nam graficy, którzy wiedzą, że litera „I” obok litery „A” będzie miała tego światła zdecydowanie za dużo, więc zbliżają tę parę możliwie mocno do siebie.

Czym różnią się KAPITALIKI od WERSALIKÓW?

Napisz to zdanie kapitalikami słyszymy często w kancelarii. Wydaje nam się, że wiemy, co mamy zrobić, więc posłusznie piszemy takie zdanie dużymi literami. Ale zaraz, zaraz. Czy to przypadkiem nie są jednak wersaliki? Zaglądamy do słownika i sprawa się szybko wyjaśnia. Wersaliki to wielkie litery, litery powiększone danej czcionki. Oznacza to, że wszystko, co piszemy, ma charakter wielkich liter – ma ich szerokość i wysokość. Często używamy ich, by „wykrzyczeć” jakąś treść. Z kolei kapitaliki mają wygląd liter wielkich, ale pozostają w rozmiarze, a więc w wysokości, liter małych. W ten sposób sprawiamy, że pismo staje się nieco inne niż wszystkie i zostaje wyróżnione w dodatkowy sposób. 

Szewc w dziurawych butach chodzi…czyli kilka słów o licencjach

Ostatnio spotkałem się z prawnikami, którzy podkreślali, że są ekspertami od prawa autorskiego. Jeszcze podczas spotkania okazało się jednak, że ci eksperci nie posiadają praw autorskich… do fontu, którego używają w logotypie. Dlatego tak istotne jest, aby sprawdzić, jaki rodzaj licencji ma font, który stosujemy. Trzeba też upewnić się, czy jego licencja pozwala nam na wykorzystanie go do działań komercyjnych. W najgorszym przypadku trzeba taki krój kupić (np. na stronie www.myfonts.com) lub przelać należne tantiemy na indywidualne konto autora.

Jakich fontów unikać?

Nie należę do radykałów, którzy pragną ograniczać fantazję prawników. Mimo że niektórych krojów nie stosuję, uważam, że każdy font może być dobry, w zależności od miejsca i charakteru jego wykorzystania. Dlatego warto zwrócić uwagę, czy aby na pewno infantylna czcionka Comic Sans dobrze oddaje charakter kancelarii, a także, czy tradycyjna Cursiva świadczy o jej nowoczesności.

Podsumowując jak wiele kwestii marketingowych, tak również wybór kroju pisma, warto skonsultować z profesjonalistą. Doświadczony grafik pomoże zweryfikować, czy wybrana „czcionka”

będzie czytelna i przyjazna dla odbiorców. Podpowie też, czy wesprze ona kancelarię w budowie pożądanego wizerunku. 

x
Zainteresował
Cię ten artykuł?
Subskrybuj nas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do naszgo newslettera i otrzymuj najnowsze informacje dotyczące marketingu prawniczego.

x

Powiązane artykuły

Brak komentarzy

Bądź pierwsza albo pierwszy, żeby skomentować. Bądź sobą.

Dodaj komentarz

Text formatting is available via select HTML.

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong> 

*