Pimp my site! | Marketing Prawniczy – portal nowoczesnych prawników i kancelarii

Pimp my site!

13.04.2023    /    Maciej Czechlewski

Poniższy artykuł pochodzi z piątego numeru wyjątkowego Magazynu branży prawnej – Magazynu Prawniczego. Jeśli chcesz przeczytać więcej eksperckich artykułów kierowanych do kancelarii…

SPRAWDŹ NAJNOWSZY NUMER MAGAZYNU LUB ZAMÓW PRENUMERATĘ!

***

O tym, że strona internetowa jest w biznesie niezbędna, wie każdy przedsiębiorca. I zdecydowana większość ją posiada. Od świadomości, jak ważna jest strona internetowa, często zależy jej ostateczne wykonanie. Duża część przedsiębiorców wie, że aby się wyróżnić i dotrzeć do klientów, lepiej zlecić stworzenie strony profesjonalistom. Tak też robią. Korzystają z usług profesjonalnej agencji i w efekcie otrzymują piękny serwis, który cieszy oko. Czują się, jakby właśnie kupili w salonie wymarzony samochód i mogli jechać nim do domu. Tylko…co dalej? 

To od prawnika zależy, co będzie się działo z tym samochodem i do czego będzie służył. Niestety często jest tak, że działania względem strony kończą się w momencie jej powstania. Kancelarie kupują nowy samochód, naszpikowany „bajerami” i chowają go w garażu. Co zrobić, żeby był on rzeczywiście przydatny i jak wykorzystać to, co nam oferuje?

Analizuj

Twoja strona zapewne ma zaimplementowany kod śledzący Google Analytics. Jeżeli nie, to powinna go mieć, zanim zdążysz doczytać ten numer Magazynu do końca. To podstawa do tego, żeby skutecznie zbierać informację na temat użytkowników Twojego serwisu. Chyba dobrze znać przebieg swojego auta i jego średnie spalanie paliwa, prawda?

Z danych zbieranych przez Google Analytics dowiesz się m.in.:

  • jaka jest liczba użytkowników Twojego serwisu,
  • skąd przyszli na Twoją stronę, 
  • co na niej robią,
  • czy przekłada się to na sprzedaż.

To oczywiście duże uproszczenie. Dane z ruchu na stronie pozwalają zobaczyć, jakie obszary Twojej działalności przynoszą największą konwersję i jakimi kanałami najlepiej dotrzeć do użytkowników, aby stali się Twoimi klientami. 

Bardziej zaawansowanym sposobem analityki jest wprowadzenie kodu Analytics za pomocą Google Tag Manager, co daje jeszcze większe możliwości analityczne. Ułatwia też prowadzenie kampanii płatnych w Google Ads. 

Na stronie warto także umieścić kod śledzący z Facebook Ads. Nawet jeżeli nie docierasz do klientów za pomocą płatnych reklam od Google czy Facebooka, warto mieć na stronie zaimplementowane narzędzia, które pozwolą Ci zbierać dane o użytkownikach. Być może któregoś dnia postanowisz zacząć, a wtedy będziesz dokładnie wiedzieć, do kogo i gdzie swoją reklamę skierować. To nic nie kosztuje. No, może poza obowiązkiem poinformowania użytkowników, że będziesz zbierał o nich dane.

Sprzedawaj

Co trzecia strona w internecie powstała w oparciu o platformę WordPress, a jedynie co trzecia strona posiadająca CMS, używa innego systemu do zarządzania treścią. To daje duże prawdopodobieństwo, że i Twoja witryna korzysta z tego niezwykle popularnego silnika.

Dlaczego więc nie wykorzystać tego, że WordPress w łatwy sposób może stać się również sklepem internetowym? Nie musisz sprzedawać fizycznych produktów, aby był on potrzebny. Coraz częściej usługi również można kupić online. W dobie pandemii takie rozwiązania zdobywają jeszcze większą popularność. Jeżeli nie sprzedajesz tysięcy różnych produktów z dziesiątkami parametrów, to najprawdopodobniej nie potrzebujesz sklepu internetowego opartego o silnik sklepowy, a wystarczy Ci proste rozwiązanie sklepowe dla WordPress, czyli WooCommerce. 

Dzięki WooCommerce:

  • nie musisz stawiać osobnego sklepu Twoja strona i Twój sklep to jeden system,
  • możesz powiązać sprzedawane usługi z innymi treściami na stronie,
  • bez problemu możesz podłączyć możliwość płatności internetowych, np. PayU, PayPal,
  • możesz zintegrować swój sklep z najpopularniejszymi systemami księgowymi, np. Fakturownia, iFirma, wFirma, inFakt,
  • łatwiej będzie Ci analizować zależności między tym, co użytkownicy czytają na stronie, gdzie klikają i co kupują,
  • możesz zintegrować sklep z wysyłkami inPost jeśli kiedyś zajdzie konieczność wysłania klientowi produktu czy umowy, okaże się to bardzo przydatna funkcjonalność.

Ludzie coraz częściej wybierają zakup produktów i usług online. Dostają to, czego potrzebują i to bez wychodzenia z domu, zakładania maseczki i wyciągania karty z portfela.

Pisz

Nie odkryję Ameryki twierdząc, że warto tworzyć na swojej stronie wartościowe treści. Zapewne wiesz, że artykuły blogowe z przydatnymi dla użytkowników informacjami, nie tylko budują Twoją pozycję eksperta w branży, ale również pozytywnie wpływają na SEO zwiększają ruch na Twojej stronie.

Jeśli jesteś ekspertem w jakiejś dziedzinie, prawdopodobnie jedyne czego potrzebujesz, aby zacząć tworzyć wartościowe treści, to czas, w którym ubierzesz w słowa to, co i tak już wiesz. Twoja strona zapewne umożliwia Ci publikowanie artykułów, a jeśli nie, to wprowadzenie takiej funkcjonalności nie zajmie jej twórcy wiele czasu. Wystarczy te artykuły tylko (i aż!) napisać. Nie musisz tego robić codziennie. Ważne, aby treści były merytoryczne i przydatne.

Komunikuj

Komunikacja z klientem bez wątpienia jest ważna. Tworząc stronę internetową, warto o tym pamiętać i zadbać o jej podstawy. Prosty i trafiający do ludzi claim (główne hasło na stronie), to często pierwsze miejsce, w którym możesz zakomunikować coś odbiorcom. Poinformuj ich jak najszybciej o tym, co najbardziej ich interesuje wskaż, jak możesz pomóc. Treści, w których opisujesz swoje specjalizacje, powinny być proste i zrozumiałe. 

Nierzadko przed podjęciem współpracy klient chciałby rozwiać swoje wątpliwości i zadać kilka pytań. Daj mu możliwość szybkiego i łatwego skontaktowania się z Tobą. Numer telefonu i adres e-mail to absolutna podstawa informacji kontaktowych na stronie. 

Warto jednak wyjść klientowi naprzeciw. Czy skorzystanie z popularnej możliwości umieszczenia formularza kontaktowego to dobry pomysł? Tak, ale pamiętaj, że przy pomocy formularza klient zadaje pytania w sposób przemyślany i wtedy, kiedy ma na to czas. Ty z kolei pewnie nie traktujesz wszystkich zapytań priorytetowo i odpowiadasz tylko wtedy, kiedy akurat możesz. 

A może zrobić krok dalej? Coraz popularniejsze stają się livechaty, czyli komunikatory na wzór facebookowego Messengera, tylko że na stronie internetowej. Pozwalają one na skrócenie drogi całodniowej wymiany maili do jednej, kilkuminutowej rozmowy. Jeżeli nie dysponujesz czasem ani osobą, która mogłaby taki komunikator obsługiwać możesz przy pomocy livechata stworzyć chatbota, który będzie automatycznie odpowiadał na najczęstsze pytania za Ciebie.

Przyspiesz

Większość osób lubi szybkie samochody. Nikt nie lubi też czekać zbyt długo na załadowanie się strony. A już na pewno nie lubi tego Google, który to w wynikach wyszukiwania mocno stawia na strony szybkie i lekkie.

Prędkość ładowania się strony, mówiąc w uproszczeniu, zależy od tego, ile kilobajtów danych musi się pobrać. Czy można wziąć sprawę we własne ręce i samodzielnie przyspieszyć swoją stronę? Tak  i prowadzą do tego stosunkowo proste triki. 

Przede wszystkim warto dbać o wielkość dodawanych zdjęć. Jeśli zleciłeś zrobienie strony profesjonalnej firmie, najprawdopodobniej zadbała ona, aby grafiki umieszczane na stronie nie wyświetlały się w pełnym rozmiarze, lecz skalowały się do odpowiednich wymiarów. Niestety nie zawsze tak jest, a w konsekwencji, aby strona wyświetliła się w całości prawidłowo (Google bierze ten aspekt pod uwagę), trzeba najpierw załadować zdjęcia ważące kilka, a nawet kilkanaście megabajtów. 

Zrozumiałe jest, że wygodniej dodać na stronę grafikę taką, jaką się akurat posiada. Ale jak myślisz, czy zdjęcie o wymiarach 4000 px x 3000 px będzie miało kiedyś możliwość pokazania się w pełnym rozmiarze? Nawet zakładając, że Twoja strona będzie skalować zdjęcia przed wyświetleniem, warto się zastanowić czy jest sens wrzucać zdjęcie ważące 7 MB zamiast zdjęć pomniejszonych, o wadze np. 0.5 MB. 

Jeżeli takich „ciężkich” zdjęć dodamy kilka w ciągu roku, nie będzie to stanowiło wielkiego problemu. Jeśli jednak będziemy dodawać kilka takich zdjęć tygodniowo, szybko przekonamy się, że serwery nie są z gumy i miejsce na nich zawsze się kiedyś kończy.

Zdjęcia zajmują zazwyczaj najwięcej miejsca, a wyświetlanie ich znacznie spowalnia ładowanie się strony. Są też jednak inne czynniki, jak np. czas odpowiedzi serwera, czy wielkość używanych skryptów. Warto się więc zastanowić, czy potrzebujemy na stronie kolejny slider, który również wpłynie negatywnie na szybkość ładowania.

Zabezpiecz

Jeżeli masz już stronę, a ta ma certyfikat SSL możesz przejść do następnego punktu. 

Zainstalowanie SSL to prosty sposób, aby szybko podnieść bezpieczeństwo użytkowników serwisu. Jedna dodatkowa literka w adresie URL  (https://marketingprawniczy.com) informuje Google, że dane ze strony są przesyłane za pomocą zaszyfrowanego protokołu  i to wystarczy, aby Wielki G. traktował tę stronę lepiej przy układaniu wyników wyszukiwania. Dla użytkowników także jest to ważna informacja, ponieważ zamknięta kłódka przy adresie URL podnosi poczucie bezpieczeństwa niczym czerwona lampka alarmu migająca w Twoim samochodzie.

Aktualizuj

Jeżeli kupiłeś samochód i chcesz, aby służył Ci przez lata, wiesz na pewno, że musisz o niego dbać. Nie chodzi mi o rozmawianie z nim i chwalenie go w obecności znajomych, tylko okresowe przeglądy techniczne, wymianę oleju, filtrów itd. Oczywiście można to zaniedbać, ale w momencie, kiedy silnik przestanie działać, pretensje możesz mieć tylko do siebie. 

Samochód to skomplikowana maszyna, która składa się z wielu części i mechanizmów. Do jego prawidłowego działania potrzebna jest dbałość o wszystkie te części, a czasem także ich wymiana. Podobnie jest ze stroną internetową. Rozwiązania wdrożone kilka lat temu mogą dzisiaj być mniej wydajne, a czasami nawet niebezpieczne. 

Systematyczne aktualizowanie zarówno silnika strony, jak i wszelkich wtyczek, daje dużo większą szansę, że witryna będzie działała bez problemu przez długie lata. Nie musisz tego robić sam. Nie każdy umie i ma czas na wymianę oleju w aucie. Zlecenie tego fachowcom pozwoli zaoszczędzić czas i wyeliminuje obawy, że coś pójdzie nie tak. Wczesne wykrycie błędów pozwoli też uniknąć sytuacji, w której potencjalny klient się zniechęca, bo np. nie może się z nami skontaktować. 

Myśl szerzej

Jeżeli masz samochód, który potrafi szybko jeździć, dbasz o niego i wiesz, że jest w pełni sprawny, to do szybkiej jazdy brakuje już tylko jednego – odpowiedniej drogi. Po osiedlowym bruku raczej nie rozpędzisz się do 200 km/h. Twoja strona internetowa też może być dla Ciebie i Twoich klientów wystarczająco szybka, ale jeżeli serwer, na którym się znajduje, nie będzie spełniał odpowiednich parametrów, może się okazać, że w dużej mierze stanie się bezużyteczna. Użytkownicy będą musieli dłużej czekać aż strona się załaduje. Będzie też bardziej podatna na awarie i włamania.

To, jaki pakiet hostingowy będzie dla Ciebie dobry, zależy od wielu czynników. Nie sposób jednoznacznie stwierdzić, czy w Twoim przypadku lepszy będzie dysk SSD, czy HDD, czy wystarczy Ci 10 GB pojemności, czy 100 GB oraz jaki limit operacji PHP i jaki RAM będą odpowiednie, aby przy dużym natężeniu ruchu na stronie nie wystąpiły żadne problemy.

Warto jednak zwrócić uwagę na powyższe parametry, aby strona miała zapewnione warunki do prawidłowego i sprawnego działania.

Zadbaj, aby serwer, który wykupujesz, był dostosowany do wymagań Twojej strony. Małym serwisom o nieskomplikowanym działaniu i z mniejszą liczbą odwiedzających wystarczą najczęściej niższe pakiety firm hostingowych. Możesz poprosić o pomoc w wyborze pakietu twórców Twojej strony. Jeżeli Twoje auto jeździ max. 40 km/h, to czy jest sens płacić za podróż autostradą? 

Traktuj swoją stronę tak, jak traktowałbyś swojego Bentleya

Kupno nowego samochodu to bardzo często ważny krok. Podobnie jest z postawieniem nowej strony internetowej kancelarii. Pamiętajmy jednak, żeby nie był to krok ostatni. O stronę – tak jak o samochód – należy w odpowiedni sposób dbać, aby służyła na lata i nie była pieniędzmi wyrzuconymi w błoto. Dobrze mieć piękny samochód w garażu, ale jeszcze lepiej móc nim wyjechać tam, gdzie się zapragnie, bez obaw, że po drodze odmówi posłuszeństwa. Traktuj swoją stronę tak, jak traktowałbyś swojego Bentleya.

x
Zainteresował
Cię ten artykuł?
Subskrybuj nas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do naszgo newslettera i otrzymuj najnowsze informacje dotyczące marketingu prawniczego.

x

Powiązane artykuły

Brak komentarzy

Bądź pierwsza albo pierwszy, żeby skomentować. Bądź sobą.

Dodaj komentarz

Text formatting is available via select HTML.

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong> 

*